Recenzja Edulink Długopis cyfrowy

Całkiem przypadkiem natrafiłam na Edulink Długopis cyfrowy. Bardzo sceptycznie podeszłam do tego rozwiązania, bo przecież co może mieć wspólnego długopis
i kartka papieru ze zdalnym nauczaniem. Na szczęście mój zachwyt nad tym nietypowym połączeniem rósł wraz z odkrywaniem nowych możliwości, które daje Edulink.

Niewielkie elektroniczne urządzenie przypominające zwykły długopis, umożliwia automatyczne tworzenie cyfrowych dokumentów. Wykorzystuje do tego jedynie kartki papieru oraz wspominany już długopis cyfrowy. Cała trudność w jego obsłudze dla osoby, która pierwszy raz trzyma Edulink w ręce sprowadza się do połączenia go z wykorzystywanym w trakcie lekcji komputerem. Każdy komputer można sparować z długopisem cyfrowym, a dokładniej mówiąc, musi to być sprzęt wyposażony w możliwość połączenia poprzez Bluetooth. Postępując dokładnie według instrukcji wyświetlającej się na ekranie zainstalowanego programu IC Pen Edulink jesteśmy w stanie w kilka minut dokonać parowania i możemy rozpocząć pracę.

Jakież było moje zdziwienie, kiedy rozpoczęłam przygodę z tym urządzeniem i uświadomiłam sobie, że świetnie sprawdza się podczas lekcji zdalnych, jak i hybrydowych. Nie dość, że mogę tworzyć cyfrowe notatki w czasie pisania na kartce, to jeszcze mogę je jednocześnie udostępniać podczas prowadzenia lekcji. Po lekcji zapisany dokument w formacie PDF mogę przesłać uczniom, aby mogli w każdej chwili zajrzeć do notatki.

Dla niektórych nauczycieli podobną funkcję spełnia tablet graficzny, który ułatwia zdalną naukę. Jest jednak jeden problem. Nie każdy lubi pracować z tabletem graficznym i ja właśnie należę do tej grupy nauczycieli, dla których wykorzystanie tabletu graficznego podczas prowadzenia lekcji nie jest intuicyjne. Kupiłam taki tablet, ale nie do końca potrafię na nim pracować. Skupiam się albo na pisaniu i wówczas nie widzę, co piszę albo na patrzeniu w ekran komputera co ostatecznie prowadzi do powstawania bohomazów.

Edulink Długopis cyfrowy to świetne rozwiązanie dla kogoś takiego jak ja, kto nie potrafi podzielić uwagi na pisanie na czarnym polu i jednoczesne patrzenie na ekran. Edulink pozwala mi pisać na kartce papieru i jednocześnie tworzy na ekranie komputera notatkę. Cyfrowa wersja dokumentu, który tworzę pozwala mi na zmianę koloru rysowanych linii, liczb oraz liter. Dzięki czemu łatwiej jest przedstawić omawiany materiał w atrakcyjnej i zrozumiałej dla uczniów formie. Program dołączony do urządzenia umożliwia również wymazywanie źle zapisanych wyrazów, zastępując tym samym tablicową gąbkę. I choć jest to mało istotny detal, ale chyba najlepiej oddaje jak Edulink jest bliski szkolnej rzeczywistości.
Funkcjonalność długopisu jest duża, oprócz zmiany kolorów, wymazywania źle zapisanych notatek, mogę również zmienić położenie strony, lub nawet za jednym kliknięciem wyczyścić cały dokument.

Długopis cyfrowy tak jak każde elektroniczne urządzenie musi być zasilane. W przypadku Edulink jest to bateria, która wystarczy na cały dzień pracy bez konieczności ponownego ładowania. Co ciekawe wspomniany już program komputerowy, który jest integralną częścią długopisu cyfrowego pokazuje również procent naładowania urządzenia co jest bardzo praktyczne i pomaga w jak najlepszym przygotowaniu się do zajęć z uczniami.
Ważną rzeczą jest również fakt, iż program IC Pen Edulink pozwala otworzyć dokument PDF i pisać na nim uzupełniając, bądź zaznaczając ważne elementy. W trakcie pisania mogę oczywiście całą swoją pracę pokazać uczniom udostępniając swój ekran podczas tworzenia notatek. Prostota użytkowania Edulink sprawia, że zdalne zajęcia mogę prowadzić w sposób zbliżony do warunków szkolnych i pisania po tablicy w klasie.

Pisząc notatkę na lekcji nie zauważyłam opóźnień w przekazywaniu efektów mojej pracy do komputera. To rozwiązanie jest również idealne do prowadzenia lekcji hybrydowych, podczas których część uczniów jest w klasie, a część w domu i za pomocą komputera uczestniczy w zajęciach. Edulink Długopis cyfrowy to znakomite rozwiązanie ułatwiające prowadzenia zdalnych lekcji w szkole, jak i w domu. Wykorzystanie długopisu cyfrowego wymaga kartek papieru z mikrodrukiem, które otrzymujemy wraz z zakupionym urządzeniem. Po wyczerpaniu zapasu możemy samodzielnie wydrukować ze strony internetowej nowe kartki potrzebne do pracy wykorzystując do tego zwykłą drukarkę laserową. I cóż więcej trzeba, tylko chęci i otwarcia się na nowości.

Cieszę się, że mogłam wypróbować długopis cyfrowy podczas prowadzenia zajęć. W chwili obecnej nie wyobrażam sobie prowadzenia zajęć bez korzystania z Edulink. Moje notatki mogę przechowywać w formie papierowej, jak i cyfrowej. Mogę je jednocześnie tworzyć, zapisywać i pokazywać poszczególne kroki omawianego tematu bezpośrednio uczniom podczas zajęć.

Polecam to rozwiązanie każdemu nauczycielowi, ale w sumie nadaje się ono również do biznesu jak i codziennych spraw. Polecam każdemu, kto lubi robić notatki odręcznie i udostępnia je innym użytkownikom. To najlepsze rozwiązanie, kiedy nie możemy prowadzić naszych zajęć z uczniami w jednej sali. Mam wrażenie, że nasz świat na tyle się już zmienił, że rozwiązanie prowadzenia spotkań hybrydowych będzie codziennością.

Karolina Antkowiak – autorka artykułów opublikowanych na łamach takich magazynów jak TIK w Edukacji, Dyrektor Szkoły oraz Dobre Praktyki, testerka sprzętu i oprogramowania. Uczestniczka jak i prowadząca warsztaty w projektach oraz na konferencjach na terenie całego kraju. Występowała na najważniejszych konferencjach dla nauczycieli i dyrektorów w całej Polsce m.in.: Kongres TIK w Edukacji, Ogólnopolskie Zloty Innowacyjnych Nauczycieli i Dyrektorów, Lepsza Edukacja, Majowe Mrozy w Warszawie, Konferencja Administratorów Szkolnych Sieci Komputerowych. Od września 2017 roku posiadająca tytuł Microsoft Innovative Educator Ekspert nadawany przez firmę Microsoft najbardziej innowacyjnym nauczycielom na świecie.